W ostatni dzień naszej wizyty w TU Delft zabrano nas w podróż do świata bez barier. Świata, w którym uczysz się przez całe życie, korzystasz z profesjonalnie przygotowanych otwartych materiałów, oglądasz interesujące wykłady bez względu na strefę czasową, w jakiej przebywasz.
Ambicja naszych gospodarzy wychodzi poza układ: dobry nauczyciel – przygotowany do zawodu absolwent. TU Delft stawia na szkolenie mentorów światowego nauczania, którzy upowszechnią wiedzę i umożliwią poszerzenie umiejętności zdobytych w toku studiów o te niezbędne w danym momencie twojej kariery zawodowej lub wyjaśnią tematy, które po prostu cię pasjonują. Jesteś zainteresowany przyszłością transportu, zrównoważonym miastem, a może technologiami kwantowymi? Zagadnienia z tych i innych gorących tematów możesz znaleźć w pojedynczych kursach lub w rocznym cyklu kursów (TU Delft OpenCourseWare).
TU Delft umożliwia również współpracę między naukowcami i dydaktykami całego świata. Wszystko to oczywiście na najwyższym poziomie, z efektywną kontrolą jakości i ciągłym doskonaleniem.
Czy TU Delft udaje się realizacja ambitnych celów edukacyjnych? Dajmy mówić liczbom: ponad 3,5 mln uczestników kursów, 160 kursów podstawowych, ponad 100 zaawansowanych kursów dla zawodowców i ekspertów. Imponujące jest też umiędzynarodowienie – w kursach podstawowych 96% uczestników stanowią cudzoziemcy. Po prezentacji Extension school for continuing education odbyły się warsztaty, podczas których mogliśmy poczuć zapał gospodarzy do realizacji misji oraz podzielić się swoim entuzjazmem i pomysłami w przekazywaniu wiedzy (TU Delft Extension School).
W tym dniu mieliśmy też możliwość zwiedzenia i posmakowania miejsc, które wydają się być chlubą gospodarzy i zdecydowanie świadczą o charakterze studyjnym wyjazdu. Były to: XR studio, New Multimedia Studio i Recording Studio (TU Delft NewMedia Centre).
W laboratorium VR/AR/XR (rzeczywistości wirtualnej, poszerzonej i rozszerzonej) usłyszeliśmy o zrealizowanych projektach, nie tylko związanych z dydaktyką (wirtualne laboratorium fotowoltaiki, czy praca dyplomowa badająca, jak powinien zachowywać się robot dostarczający i poruszający się wśród pieszych), ale także służącymi społeczeństwu (symulacje remontu mające na celu uświadomienie i przygotowanie lokatorów na czekające ich niedogodności i zmiany). Dzięki okularom VR mogliśmy osobiście przećwiczyć prace manipulacyjne z dużym i ciężkim obiektem na statku. Nasi ludzie dali radę w tym mało znanym i niekoniecznie łatwym dla pracownika uczelni środowisku ?.
Studio mediów przystosowane jest do produkcji filmów, przeprowadzania eksperymentów, wspomagania badań i procesu edukacji, a także transmisji występów na żywo. W laboratorium można skorzystać z nowoczesnych technologii, takich jak: druk i skaning 3D, Internet Rzeczy, Rzeczywistość Rozszerzona które pomagają nauczycielom i naukowcom na skuteczne przekazywanie wiedzy, a studentom na realizację śmiałych projektów. New Multimedia Studio ma wiele działów kreatywnych – od działu wideo poprzez dział projektowania graficznego po dział technologii immersyjnych. Szczególnie ciekawym projektem wydaje się wykorzystanie technologii holograficznej w nauczaniu. Jak się dowiedzieliśmy hologram wykładowcy podczas zdalnych zajęć daje większą radość i efektywność studiowania. Pochwalono się także trójwymiarowym modelem solar boat zaprojektowanym przez studentów TU Delft.
Warto zwrócić też uwagę na to, że zwiedzane przez nas laboratoria otwarte są dla wszystkich studentów – każdy może wpaść i zrealizować swoje najśmielsze pomysły korzystając z wyrafinowanego sprzętu i pomocy specjalistów.
Trzecim punktem zwiedzania było studio nagrań. Dowiedzieliśmy się w nim m.in. ile powinien trwać dobry film z wykładem (tylko 8-10 min!), od którego odcinka kursu nagrywać (nie, nie od pierwszego! szczególnie jeżeli jesteśmy niedoświadczeni i niepewnie czujemy się przed kamerą, a od 4-5, w którym już nam się wybaczy słabszy dzień), jak przygotować ciekawą treść prezentacji, co widać na prompterze i ile kosztuje zabawa w gwiazdę Internetów. Sami też, za darmo, mogliśmy się chwilę pooglądać na szklanym ekranie ;-).
Po intensywnej pracy nastał czas na skorzystanie z pięknej, bezwietrznej pogody i odbycie innej podróży – do Hagi, siedziby Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, Międzynarodowego Trybunału Karnego i Europolu.
