Przez ostatnie lata miałam okazję pracować z kilkoma grupami edukatorów, szkoląc z różnych metodycznych i technicznych zagadnień związanych z e-learningiem. I żeby nie wiem jak entuzjastycznie grupa była nastawiona do edukacyjnych nowinek, zawsze pojawiają się dwa problemy:
-
przygotowanie zajęć/kursu e-learningowego jest bardzo czasochłonne,
-
zestaw kompetencji potrzebnych do tego, aby tworzyć i prowadzić tego typu zajęcia/kursy, jest bardzo rozbudowany.
Jednocześnie coraz wyraźniej widać potrzebę zmiany w sposobie nauczania. Zwróćmy uwagę na dwie ważne tendencje:
-
kiedyś wiedza zapisana była tylko w książkach i w głowach nauczycieli, wtedy w dużej mierze zadnie nauczyciela polegało na przetransferowaniu wiedzy w skuteczny sposób do głów uczniów/studentów; dziś większość materiału jest utrwalona również w wersji elektronicznej, często dostępna on-line i coraz częściej na otwartej licencji,
-
stopniowo traci na znaczeniu to co wiemy, a zyskuje to co umiemy, to jak wykonujemy zadania, jak dążymy do celu, jak współpracujemy, jak się komunikujemy, jak wyszukujemy informacje. W związku z tym pojawia się potrzeba kształcenia nowych umiejętności.
Z tych dwóch przesłanek wyłania się zmieniona rola edukatora jako osoby projektującej i prowadzącej zajęcia oparte na różnego typu doświadczeniach edukacyjnych – bardzo wymagająca i trudna do wdrożenia w krótkim czasie. Odpowiedzią/rozwiązaniem dla tego problemu może być Learning Design (projekt procesu uczenia). Koncepcja nie jest nowa, pracowano nad nią już w latach ‘70 w amerykańskiej armii, ale nigdy nie wdrożono na dużą skalę.
Learning Design powraca i zaczyna nabierać realnych kształtów. Specjaliści od e-learningu z Wielkiej Brytanii i Australii intensywnie pracują nad jego rozwojem. Pod koniec 2012 roku efekty ich pracy zostały zebrane dokumencie pod nazwą Larnaca Declaration (Deklaracja z Larnaki, Deklaracja Larnacka) i opublikowane w sieci. Sądze, że kilka spostrzeżeń i pomysłów zawartych w tym dokumencie będzie bardzo ciekawe dla polskich edukatorów, stąd też pomysł na ten krótki wpis.
Cały dokument w języku angielskim można przeczytać tu: https://larnacadeclaration.wordpress.com/
Celem Learning Design jest stworzenie wspólnego sposobu zapisu scenariusza zajęć, po to aby móc się nim później dzielić z innymi edukatorami. Pomysł polega na tym, aby stworzyć coś na wzór zapisu nutowego – coś uniwersalnego, co pozwoli przekazywać ciekawe pomysły.
Nie chodzi o to by tylko podawać gotowy przepis na lekcję, ale scenariusz stanowiący bazę, którą edukator może wykorzystać na wiele sposobów:
-
jako materiał edukacyjny dla rozwoju edukatora,
-
jako inspirację do zajęć, które edukator sam zaplanuje i przygotuje,
-
jako podstawę do zajęć, którą po większych lub mniejszych zmianach (np. dopasowanie do grupy docelowej) będzie można wpleść we własny tok zajęć,
-
jako gotowy materiał od razu do wykorzystania.
Jednym z założeń jest takie opracowanie scenariusza, aby mógł być przydatny nie tylko dla osób, które prowadzą zajęcia e-learningowo, ale również dla tych, którzy uczą w formie mieszanej lub w tradycyjnej klasie. Stąd też gotowy materiał powininen posiadać 3 warstwy:
- warstwę ogólnego opisu tego, co będzie się działo podczas zajęć,
- warstwę szczegółowego opisu do każdej aktywności/e-tywności,
- warstwę techniczną, np. XML, SCORM umożliwiającą szybkie zaimplementowanie gotowej lekcji na platformie e-learningowej.
Takie scenariusze są już opracowywane i udostępniane.
Przykład: http://www.lamscommunity.org/lamscentral/sequence?seq_id=690433
Ten oferuje gotowy plan zajęć realizowanych w formie warsztatu (on-line lub stacjonarnego) polegającego na przyjęciu przez uczestników określonych ról i wzięciu udziału w dyskusji. Grupą docelową dla tych zajęć są sami edukatorzy, tematem warsztatów jest analiza przydatności tablic interaktywnych w procesie nauczania.
Prace nad uniwersalnym standardem wciąż trwają, jest w nie zaangażowana grupa ekspertów, którzy stworzyli deklarację z Larnaki. Z pewnością warto śledzieć informacje na temat rozwoju Learning Designu, ponieważ jest to koncepcja, które nie tylko ułatwi pracę edukatorom, ale też będzie wspomagać szybszy rozwój zaawansowanych, interaktywnych zajęć przekazujących nie tylko wiedzę, ale również kształcących różne umiejętności praktyczne. (w tym umiejętności określane kompetencjami XXI wieku).
Baza materiałów dostępnych na otwartych licencjach rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie, może już niedługo dołączą do nich fachowo przygotowane scenariusze zajęć stacjonarnych i on-line zapisane w uniwersalny sposób i wykorzystujące różne materiały, techniki, narzędzia.