Stało się już tradycją, że spotkania organizowane przez FRSE są po prostu ciekawe – organizatorzy mają niezwykłą umiejętność zbierania w jednym miejscu osób prezentujących różnorodne działania i instytucje zajmujące się szeroko pojętą edukacją. Tak też było i tym razem – połączone seminarium kontaktowe Erasmusa i Leonardo da Vinci (13-15.10) to okazja do innego spojrzenia na instytucje edukacyjne i firmy z innej perspektywy.
Priorytety finansowania projektów wskazują pewne preferowane kierunki działania, co z kolei otwiera uczestnikom inne perspektywy. Uczelnia wyższa jako instytucja kształcenia ustawicznego to wyzwanie dla tych, które jeszcze nie rozpoczęły działań w tym kierunku – uff, AGH wyprzedzając zalecenia Komisji o kilka dobrych lat może pochwalić się i Uniwersytetem III Wieku, i współpracą ze szkołami, i studiami podyplomowymi, i programami dla osób pracujących ….
Na tej fali Erasmus tradycyjnie kojarzony z wymianą studentów (kto nie był nigdy “erasmusem” niech obejrzy film „Smak życia”) umożliwia także pracownikom uczelni wyjazdy szkoleniowe – może to dobra okazja do podszkolenia swoich umiejętności dydaktycznych czy menadżerskich?
Uczelnie jako beneficjenci Programu Leonardo da Vinci, skupiającego się na kształceniu zawodowym, profesjonalnym to coraz częstszy przypadek. Otwieranie się szkolnictwa wyższego będzie niedługo koniecznością nie tylko z ze względu na ideę „instytucji uczących się” ale (przede wszystkim) ze względu na demografię. Coraz mniej studentów w wieku tradycyjnie studenckim, coraz więcej osób, które chcą zdobywać profesjonalne umiejętności, w różnym wieku.
Seminarium Erasmus i Leonardo da Vinci
02.11.2010
Artykuł opublikowany 14 lat i 15 dni temu.