ZAPISZ SIĘ do Newslettera

Facebook Linkedin English

Uwolnić nasze dane!

Agnieszka Chrząszcz

05.07.2010

Artykuł opublikowany 14 lat, 4 miesiące i 13 dni temu.

Jak pogodzić indywidualną potrzebę posiadania ePortfolio z instytucjonalnymi wymogami ? Jak połączyć te dwa, zdawałoby się, przeciwstawne światy? Wydaje się, że możliwym do realizacji scenariuszem byłoby odejście od dedykowanych aplikacji i serwisów sieciowych w kierunku pozyskiwania „czystych danych“. To uczący się decydowali by o tym, w jaki sposób prezentować artefakty, w jakim kontekście i przy pomocy jakich narzędzi. Tworzyli by wówczas autentyczną przestrzeń uczenia się,  zindywidualizowaną i unikalną. Instytucje mogłyby jedynie ograniczyć się do artykułowania wymagań, uniezależniając siebie (i uczących się) od narzędzi, i kładąc większy nacisk na aspekty merytoryczne. Wyłaniają się z wolna inicjatywy, których celem jest zaproponowanie rozwiązań technicznych przywracających użytkownikowi (uczącemu się) kontrolę nad swoimi własnymi danymi. Głośno (na razie niestety głównie ze względu na spektakularną zbiórkę funduszy) jest o projekcie Diaspora, pomyśle realizowanym przez czworo studentów (pełne sprawozdanie z ich dotychczasowej pracy można znaleźć na – całkiem ciekawym i śmiesznym blogu). Inny charakter ma ogromny europejski projekt TAS3, który z kolei skupia się na opracowaniu architektury sprzyjającej powstawaniu bardziej przyjaznych, zaufanych i skoncentrowanych na ludziach, nie funkcjonalnościach, serwisów. Czy uda się okiełznać przytłaczającą ilość danych i systemów tak, by tworzyły przyjazną przestrzeń uczenia się, będącą pod faktyczną kontrolą użytkowników?

Cookie1 Cookie2
Nasze serwisy wykorzystują ciasteczka (cookies). Korzystając z nich wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami Twojej przeglądarki stron WWW.
Czytaj więcej